Nocny spacer
Była ciemna noc. Postanowiłam wyjść wtedy z psem na spacer, bo wcześniej zupełnie o tym zapomniałam.
Na spacerze usłyszałam jakiś szelest w krzakach – aż pisnęłam ze strachu! Przyspieszyłam ze strachu, bo strasznie się bałam.
Później okazało się, że to tylko… jamniczek mojej sąsiadki!
Ależ się najadłam strachu!